Szyję na maszynie z wielką pasją do tej czynności ukochanej. Z szycia zawsze jak wiadomo pozostają jakieś resztki.Tak się zbierają, zbierają.
Kolorowa górka materiałów, aż się prosi "zrób coś ze mną".
Powiew nadchodzącej wiosny i chętka na kolory sprawiły, że te resztki wrzuciłam do ramki i postawiłam na stole.
O! Jak wesoło od razu! Prosto i szybko.Czyli wszystko tak jak lubię.
Pomysł nawet nie został do końca doprecyzowany - bo tu można jeszcze jakieś mini dzieła z tych resztek poukładać zanim trafią za szybkę.
Ale nawet tak, w fazie roboczej cieszą oko i godnie się prezentują.
Tylko wytrawny miłośnik szczegółów domowych zauważy, że to jeszcze nie koniec pracy.
Polecam.
POTRZEBUJESZ:
ramkę
resztki materiałów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz